Obserwatorzy

piątek, 26 lipca 2013

Upragniony efekt końcowy :)

Witajcie kochani w ten upalny dzień .
Pokazywałam Wam moje zmagania z koszykiem,z tym poszło całkiem nieźle kataklizm dopiero nadciągał hehe.Doszłam bowiem do wniosku że gdzie ja z nim pójdę ,przecież nie daj boże znajdzie się w pobliżu jakiś kieszonkowiec to moje drobiazgi w tym koszyczku aż się będą prosiły "weź mnie ".W mojej głowie zaświtała pewna koncepcja ale ... no właśnie trzeba było coś tam poszyć .I katastrofa .Ja lewa z szycia bez maszyny musiałam sobie poradzić z szyciem w rękach hehe .I tak zrobiłam 14 dziurek przez które jest przewleczona wstążka i zrobiłam kanalik na sznurek (ja dałam cienką wstążkę tak do kompletu).Kilka dni się z tym męczyłam nie powiem i sama nie wiem czy jeszcze się kiedyś podejmę takiego wyzwania ale po wielkich trudach i bojach jest upragniony KONIEC.Mam nadzieję że Wam się spodoba bo ja jestem z siebie mega dumna że go skończyłam a w szczególności to szycie .Dzisiaj Anny więc wszystkim Aniom wszystkiego dobrego życzę a ja jutro na imprezkę imieninową  się wybieram do teściowej i tam właśnie będzie test mojego koszyka hehe.







Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo słońca na nadchodzące dni :)

środa, 17 lipca 2013

kolejna odsłona ......

Witajcie moi mili :)
Witam Was wszystkich razem i każdego z osobna:)
U mnie po burzy wyszło upragnione słoneczko.Oczywiście pracuje ,pracuje i to w różnych dziedzinach hehe.
Dziś kolejna odsłona mojego projektu ,który w trakcie wyplatania pokazałam Wam w ostatnim poście .Oj dziś już będzie wiadomo co to ,ale do efektu końcowego jeszcze troszkę zostało.
A już w głowie kolejny pomysł świta i dlatego dziś było wielkie malowanie rurek na czarno :)



No i na koniec ciut z innej beczki.Od wczoraj po trosze staram się obierać wiśnie ,trochę  do zamrożenia a trochę na dżem .Oto moje pierwsze słoiczki dżemiku hehe mój syn już koło nich krąży i czeka na dogodną chwilę :)

 Na koniec chciała bym Was przeprosić za to że niezbyt często komentuję Wasze posty .Oczywiście przeglądam je ale z komentarzami daję ciała ,ale zrozumcie jak tylko pogoda dopisuję to moje wizyty na komputerze to tylko wpadanie i wypadanie .Sami wiecie dzieciaki w domu to trzeba im zapewnić jakąś rozrywkę .A wieczorami to czasem już jestem tak padnięta że po prostu nie mam sił  i ciężko coś sensownego napisać .Mam nadzieje że mi wybaczycie .A teraz życzę Wam spokojnego wieczoru i do następnego wpisu
                                      Baziaki :)

wtorek, 9 lipca 2013

Gorąco............:)

Witajcie kochani :)
Jak Wam idą prace w te piękne słoneczne dni ?Przyznam się szczerze że mnie czasem ogarnia leń .Jak przyjemne jest się wyłożyć na leżaczku ,z książką ,hehe czasem mnie dopada takie błogie leniuchowanie .
Ale też nie mogę powiedzieć że nic nie robię .Dziś pokarzę Wam zaległy kosz z różami i część tego nad czym teraz pracuję.































Jeśli chcecie zobaczyć efekt końcowy ,to zaglądajcie do mnie :)
A teraz już zmykam życząc Wam duuuuuuużo słoneczka :)

czwartek, 4 lipca 2013

Bransoletka :)

Witajcie kochani :)
Dzisiaj szybciutko i bez zbędnego pisania .
Dzisiaj taką oto bransoletkę uplotłam z kursiku Wujka Przyrody ,który był umieszczony w lipcowym numerze Twórczych Inspiracji.



Miłego wieczorku :)