Ostatnio tyle się u mnie dzieje że powoli przestaje nadążać .Czytam Wasze posty i od razu zmyka do swoich zajęć nawet nie komentując tego co napisaliście .Tak mi przykro, ale musicie mnie zrozumieć są rzeczy ważne i ważniejsze:)Dziś też wpadłam tylko na momencik by tak nie wiało pustką i nudą na tym mym blogu.
Ale do rzeczy dziś pokarzę wam koszyk ,ten z wyplatanym trójkątnym dnem,już pomalowany czeka teraz na wkład ,ale nad nim muszę dopiero pomyśleć.
A to już jajo ,które robię na wymiankę z Ewką, mam nadzieję że się jej spodoba .Robię dla niej jeszcze jedno ,ale nie jest jeszcze skończone więc pokazówka będzie później.
A jeszcze jedno Ewkę poznałam na FB ,prowadziła bloga ale coś jej się nie podobało i przeniosła się na blogera.Więc jeśli jeszcze nie widziałyście prac Ewy to zapraszam na jej bloga to dopiero jej początki ale na pewno nie pożałujecie.
http://mojekompozycjeflorystyczne.blogspot.com/2013/02/tytuem-wstepu.html
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Piękne prace, szczególnie jajka wyszły świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
No,no Basieńko koszyk super,a jajko gwarantuję,że się spodoba.Miłego dnia i pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się quillingowe jajka ;) Twoje - piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny koszyczek i jeszcze piękniejsze jajo;)Jajo wygląda jakby nóżki miało;)
OdpowiedzUsuńjak zwykle piękne prace :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek:) A jajo - cóż, po prostu zachwyca:)
OdpowiedzUsuńSuper kosz, a jajko rewelacyjne. Metodą quilingu zaczęłam w zeszłym roku robić bombkę, ale zabrakło mi cierpliwości. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI koszyczek i jajo są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńŚliczności Basiu ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem brak czasu,także ostatnio zaniedbuję komentarze u zaprzyjaźnionych blogów ;(
Cóż począć :(
Ale dobrze,że tworzysz,bo wspaniałe wszystko jak zawsze ;)***
Pozdrowionka <3
jakie piękne to jajko a i koszyk wiosną już pachnie :) świetnie
OdpowiedzUsuń