Jako że od kilku dni nie mogę się oderwać od pracy nie mam zbyt wiele czasu by tu coś naskrobać.Jak już wam pisałam dostałam zamówienie na dwa "pana winka" i tak sobie pomyślałam że skoro mam naskręcane rurki to zrobię jeszcze jednego i wystawię u koleżanki w kwiaciarni .Tak oto powstaje praca hurtowa ,mam nadzieję że jutro już będą wyschnięte i gotowe do pokazania.
A dzisiaj pokarzę wa dzieła mojej siostry- rameczki.Moim zdaniem wyszły super a wy co sądzicie?
pewnie,że wyszły super ;) pomysłowe...
OdpowiedzUsuńPiękne rameczki
OdpowiedzUsuńSą super!! :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i pomysł rewelacyjny!
OdpowiedzUsuń