Na wstępie witam wszystkich nowych obserwatorów ,jak i tych ,którzy systematycznie odwiedzają mojego bloga.Serce się raduje gdy czytam komentarze pozostawione przez Was .Ale dosyć tego podlizywania (hehe ) czas pokazać kolejne prace.
Jako że wybieram się na pewien kiermasz to cały czas działam i oto kolejne 3 prace .
Przyznam się Wam że mam maleńkiego pietra (hehe) przed tym kiermaszem bo to będzie mój pierwszy.Ale jak to 100% kobieta postanowiłam sobie dodać odwagi i na czwartek zaplanowałam wypad do fryzjera.No zobaczymy co z tego wyjdzie hehe gorzej jak po tej wizycie nie wyjdę z domu bez worka na głowie:)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego wieczoru :)
Chętnie przygarnęłabym ten różowy kosz :)
OdpowiedzUsuńPiękne te różane kosze. Na kiermaszu na pewno będzie dobrze,,, z takim ślicznym asortymentem :-)
OdpowiedzUsuńPiękne róże! Jak je zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Śliczne różyczki:)
OdpowiedzUsuńPierwszy kosz jest cudowny, te żywe kolory cudo.
OdpowiedzUsuńKiermasz na pewno się uda i fryzjer też dobrze się spisze. trzymam kciuki i pozdrawiam
Kasia
Masz zacięcie:) Zawartość różowego koszyka w moich ulubionych kolorach:)) Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńVery nice blog! Do you like us to make link exchange, dear?
OdpowiedzUsuńSlicznie Basiu,pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCo do fryzjera - w tym sezonie modne są kwiaty we włosach - jak fryzura nie będzie ok, możesz sobie zrobić np. różany wianek ;)
OdpowiedzUsuńNie dosc ze kosze super to Ty sie jeszcze zrób na bóstwo i ciekwe co kiljeci beda podziwiac
OdpowiedzUsuńkosze są wspaniałe, a róże cudowne.powodzenia u fryzjera !
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki i róże jakie piękne:)
OdpowiedzUsuń