Witajcie kochani :)
U mnie do wczoraj pogoda taka jakby miał śnieg spaść w maju.No człowiek przybity jak kupka gwoździ hehe.Oczywiście mówię o sobie.Dopadł mnie leń i powiem wam że praca idzie mi opornie .Niby pomysłów cała głowa a chęci nie ma.Ale przynajmniej mam jeszcze zaległe prace więc jedną z nich mogę Wam pokazać :)
Taki oto koszyczek powstał.
Mam nadzieję że mama,która go otrzymała w dniu swojego święta jest zadowolona :)
Bardzo Wam dziękuję za odwiedzinki i przemiłe komentarze :)
A i życzę dużo słońca ,jutro święto więc by się przydało:)
Pozdrawiam serdecznie
Piękny koszyczek i wspaniale wyplecione różyczki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcudowny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny oj ja tesknie za wikliną na która na razie nie mam czasu
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek i piękne różyczki :)
OdpowiedzUsuńPiękny!:)
OdpowiedzUsuńBasiu śliczny koszyczek,robisz je perfekcyjnie,a powiedzonko z gwoździami kupuję od Ciebie jeśli pozwolisz:)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuń