Na początku chciałam serdecznie przywitać nowych obserwatorów i podziękować Wam wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze.
Wiecie wczoraj miałam dzień z przygodami.Po południu spadło mi krzesło (dodam że dość masywne )na palce u nogi ,potem jak wzięłam się za klejenie mojego autorskiego dzieła (już nie długo efekty ) wybuchł mi pistolet.Oj muszę się przyznać że serducho miałam w m.....ch hehe .A na sam wieczór rozpętała się u nas taka burza że jak strzelił piorun i na chwilkę zgasło światło to prędziutko zwijałam paluchy z klawiatury.Co ja bym bidulka zrobiła bez dostępu do świata hehe.Wszystko niby dobrze się skończyło ,ale po wstaniu dzisiaj paluch bolał że ho ho.No i tak zrobiłam sobie wycieczkę na pogotowie.Na szczęście mam tylko porządne stłuczenie ,będzie bolało przez kilka dni ale będę żyła.A jako że moja kochana rodzinka pomaga mi bardzo żebym za bardzo nie chodziła i nie nadwyrężała mojej chorej nogi to też znalazłam chwilkę między wyplataniem aby pokazać Wam dwóch przystojniaków ,których udało mi się ostatnio zrobić.
Tyle przygód na raz, o rety:) Poziom adrenaliny podniósł Ci się na maximum:))))Najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło.
OdpowiedzUsuńChłopcy-przystojniacy, jak malowani:))
Podoba mi sie u Ciebie, będę tu zaglądać.Pozdrawiam serdecznie!
No to rzeczywiscie sie dzialo.. Zycze szybkiego powrotu palucha do zdrowia,,i oby mocno nie bolalo!
OdpowiedzUsuńPrzystojniacy swietni ;-)
Przystojniacy SUPER!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia
super ubranka na winko
OdpowiedzUsuńBasiu, życzę szybkiego powrotu do formy. A Twoi przystojniacy są naprawdę super :) Świetnie to wymyśliłaś
OdpowiedzUsuńsuuuper przystojniacy życzę nigdy więcej takich przygód
OdpowiedzUsuńciocia powiem tyle dobrze ze u nogi palce a nie u reki bo to juz by była katastrofa :( a prace sudeńka
OdpowiedzUsuńNo to sporo przygód Ci się nazbierało... :) Prace super :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzystojniacy jak marzenie. :) Basiu a co do tych przygód to myślę że limit wyczerpałaś na jakiś czas więc teraz same fajne, miłe a przede wszystkim bezpieczne przygody Cię czekają. :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniacy jak się patrzy:)Zdrowia,zdrowia życzę:)
OdpowiedzUsuńsa niesamowici super pomysl
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrówka i niech więcej takich twórczych pomysłów wyjdzie spod Twoich łapek ;P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że kontuzja już dziś jest mniej dokuczliwa ;)Życzę tego jak najbardziej szczerze ;)
OdpowiedzUsuńA osłonki na truneczki są REWELACYJNE!!! Przystojniaki jak się patrzy!!!
Życzę samych przyjemności i oby pech omijał Cię szerokim łukiem ;)